W poprzednim poście Street wrzuciła fragmenty o mięsnym jeżu, a ja będę lepsza i wstawię przepis na mięsnego jeża!
Oto on:
Aby przygotować mięsnego jeża w porcji dla jednej osoby konieczne jest zaopatrzenie się w następujące składniki:
- 44 parówki
- 5 kilogramów schabu
- osiemdziesiąt siedem plastrów polędwicy sopockiej
- 10 kilo pasztetu
- listek sałaty (dla zdrowia)
- pół papryki (oczka, buźka)
- 5 kilogramów schabu
- osiemdziesiąt siedem plastrów polędwicy sopockiej
- 10 kilo pasztetu
- listek sałaty (dla zdrowia)
- pół papryki (oczka, buźka)
A to filmik jak go wykonać:
UWAGA!
W trakcie należy śpiewać “Mięsny jeż,
mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz”,
inaczej będzie niedobre!
W trakcie należy śpiewać “Mięsny jeż,
mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz”,
inaczej będzie niedobre!
"Biegamy z Magdą od rana po kuchni i nieco przesądnie, ale nie igrając z żywiołem, śpiewamy naszą jeżową piosenkę. Zaczęliśmy od znalezienia odpowiednio dużego talerza, a ponieważ nic takiego nie znajdowało się w naszej firmowej kuchni, od zaprzyjaźnionego Vizira, który ma siedzibę w biurowcu obok, pożyczyliśmy wielką balię do prania. Magda obmywała balię z resztek proszku, kiedy ja starałem się spławić Zygmunta Chajzera, który na cygana chciał wprosić się na naszego mięsnego jeża."
"Balię delikatnie wykładamy sałatą, nie za dużo, bo nie jesteśmy pitolonymi królikami. Na to posypujemy około dwucentymetrową warstwę starannie zmielonego boczku. To będzie brzuszek i nóżki naszego jeża. W tym miejscu rodzi się dylemat dotyczący pierwszorzędnych cech płciowych, ale ostatecznie decydujemy się na samiczkę tak, żeby liczba kolców była jednak parzysta."
“Mięsny jeż, mięsny jeż,
ty go zjesz, ty go zjesz”
ty go zjesz, ty go zjesz”
"Wnętrze mięsnego jeża to kwestia dowolna: my stawiamy na wędliny, pasztet i schab, ale równie dobrze można do środka wrzucić kurczaka, wątróbkę, a nawet baraninkę. Uprzedzając pytania – soja nie może być składnikiem mięsnego jeża, jak powiedziała Magda “to tak jakby odsmażyć sobie Ristorante i mówić, że dziś na obiad była pizza”. I ja się z nią zgadzam."
"Jeż prawie gotowy. Prawie, ponieważ teraz – jako prawdziwi artyści kuchni – nadajemy mu charakteru, chodzi tu o mimikę twarzy. Jeśli nagle odwiedzają nas niespodziewani goście – paprykę symbolizującą jego usta układamy w taki sposób, jakby jeż był zdziwiony. Jeśli są to goście nieproszeni – jeż powinien być wkurzony (a robimy go z mięsa pochodzącego z zakładów Henryka Stokłosy) i wyglądać trochę jak Daniel Olbrychski. Generalnie rzecz ujmując jeż powinien jednak przekazywać pozytywne emocje, bo jest to – jakby nie patrzeć – małe święto w twojej kuchni."
“Mięsny jeż, mięsny jeż,
ty go zjesz, ty go zjesz”
ty go zjesz, ty go zjesz”
"Jeża podajemy na ciepło albo na zimno, zawsze z białym winem. To specyficzna potrawa, dlatego jemy ją rękami, dzięki czemu obcujemy z posiłkiem, a przy tym – także z matką naturą. Robert Burneika na swojej stronie internetowej zachwala mięsnego jeża jako źródło siły, bajcepsów i białka. W umiłowaniu jeża należy jednak zachować umiar, nie wolno na przykład robić go ze swojej własnej żony, na co był zdecydowany Henryk, bohater “Pamiętników z Wakacji” (stacja Polsat ostatecznie wycięła tę scenę)."
"Mój mięsny jeż gotowy, zabieramy się z Magdą do wcinania. Smacznego!"
Oto cały przepis na mięsnego jeża :)
Mam nadzieję że pomogłam ^^
PaPa ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz